Blog trzonem działań. Jak to wygląda?

Od samego początku stawialiśmy na mocny comiesięczny zastrzyk artykułów na blogu. Zwykle oscylujemy wokół 20 artykułów; od początku współpracy opublikowaliśmy już ponad 1100 tekstów! Skupiamy się przede wszystkim na frazach długiego ogona, dbając przy tym, by powstające artykuły nie kanibalizowały się z podstronami produktowymi. Frazy produktowe rezerwujemy dla opisów kategorii! Każdą frazę kluczową, zanim trafi do danego typu treści, oglądamy więc pod kątem search intent, czyli intencji wyszukiwania. 

Z czasem od poradników dotyczących wyboru i użytkowania poszczególnych sprzętów kuchennych przeszliśmy do poradników dotyczących gotowania. W ostatnich 2 latach skupiamy się przede wszystkim na dostarczaniu odbiorcom przepisów kulinarnych. Dzięki takiemu podejściu blog tadar.pl jest miejscem zbierającym informacje w sposób kompleksowy. Bo kiedy użytkownik interesuje się zakupem sokowirówki, to na różnych etapach swojej przygody z tym sprzętem będzie miał inne pytania i problemy. Jaka sokowirówka (4500 wyszukań/msc)? Jak złożyć sokowirówkę (560 wyszukań/msc)? Jak zrobić sok pomarańczowy (650 wyszukań/msc)? To realna wartość dla odbiorcy, a nie produkcja treści wyłącznie pod cele SEO.

Sezonowość fraz

Przy tworzeniu artykułów mocno kierujemy się sezonowością. Dla sklepu z wyposażeniem kuchennym ma bowiem ogromne znaczenie, czy o sposobach na wekowanie słoików napiszemy zimą, czy latem. Podobnie z przepisami wykorzystującymi produkty spożywcze sezonowe. Oczywiście zawsze dbamy o to, by artykuły wylądowały na blogu odpowiednio wcześniej. Dzięki temu, że o potrawach wigilijnych napiszemy już na koniec września, przed świętami artykuły osiągają świetną widoczność!

Klastry tematyczne

Artykuły na blogu tadar.pl nie powstają od przypadku do przypadku. Zawsze poprzedza je szczegółowa analiza fraz kluczowych, potencjału tematycznego oraz konkurencji. Kiedy zauważamy, że daną frazę kluczową opłaca się zagospodarować na blogu, sprawdzamy ją z każdej możliwej strony. Określamy, do jakiego klastra tematycznego należy, a następnie ustalamy brzmienie pozostałych artykułów realizujących ten obszar. Artykuły powstają więc seriami. W taki sposób zamiast w ciągu jednego miesiąca publikować treści na 5-10 tematów, publikujemy 20 artykułów na jeden wspólny dla klastra temat.

Content gap

Nigdy nie zapominamy o konkurencji! Jako że przez 5 lat współpracy na blogu tadar.pl pojawiło się ponad 1100 nowych artykułów, dziś ogromne znaczenie ma dla nas ciągłe monitorowanie tzw. content gap. Sprawdzamy, czy na przestrzeni lat nie umknęły nam określone kaloryczne frazy, tematy i wątki, ale i monitorujemy, na jakie frazy ruch zgarnia konkurencja serwisu Tadar. Dzięki temu nie dajemy się prześcignąć w walce o topowe miejsca w wynikach wyszukiwania! 

Optymalizacje treści

Skoro patrzymy wstecz na napisane artykuły, to staramy się to zrobić krytycznym okiem. Co można było zrobić lepiej w artykułach sprzed 4-5 lat? Te z treści, które mają potencjał szybkiego wzrostu niskim nakładem pracy, bierzemy na warsztat, a następnie: rozbudowujemy, podbijamy w nich najważniejsze frazy kluczowe, poprawiamy formatowanie, by tekst był przyjaźniejszy UX-owo, aktualizujemy linkowanie do kategorii i produktów i dodajemy kolejne artykuły blogowe w sekcji “Czytaj także”.

Linkowanie wewnętrzne

No właśnie, linkowanie. W artykułach na blogu tadar.pl od samego początku dbamy również o linkowanie wewnętrzne. Z każdego artykułu linkujemy do pasujących kategorii produktowych (co wspiera cele SEO), a także – jeśli tylko ma to znaczenie dla czytelności i użyteczności tekstu – do konkretnych produktów (co pozytywnie wpływa na doświadczenie czytelnicze). Odsyłamy też do innych artykułów na blogu – przecież żaden z nich nie istnieje w izolacji. W ten sposób ułatwiamy robotom Google’a poruszanie się po serwisie, wydłużamy czas spędzony na stronie przez czytelnika i kolejny raz wpływamy na jego lepsze doświadczenie. Przeklikując się między uzupełniającymi się wzajemnie artykułami, odbiorca lepiej zgłębia temat i zyskuje odpowiedzi na więcej pytań.

Opisy kategorii

Last but not least – opisy kategorii. Dziesiątki opisów stworzyliśmy pod nowo powstałe, rekomendowane w strukturze kategorie, kolejne dziesiątki istniejących zoptymalizowaliśmy, dziś natomiast na bieżąco piszemy kolejne, gdy tylko klient tworzy nowe, pogłębione kategorie na stronie. Oczywiście według naszych rekomendacji! Linkowanie do takich kategorii od razu uwzględniamy też w treściach blogowych. 

Link building

Równolegle z działaniami on-site prowadzimy działania off-site. Mamy na koncie blisko 250 publikacji zewnętrznych, z których pozyskaliśmy linki do kluczowych kategorii sklepu. Co miesiąc publikacje poprzedza analiza potencjału oraz potrzeb klienta. Które kategorie są aktualnie priorytetowe? Sprzedaż których produktów powinniśmy wesprzeć? Na jakie produkty jest właśnie zapotrzebowanie ze względu na sezonowość? 

W procesie LB ważne jest to, by skrupulatnie wyznaczać anchory i adresy URL (indywidualnie dla każdej publikacji), rozważnie dobierać portale, analizując je m.in. pod kątem zgodności tematycznej i widoczności. Dopiero wtedy może nastąpić publikacja. W tym procesie contentowiec ściśle współpracuje z SEO-wcem.

Po niecałym pierwszym roku współpracy odnotowaliśmy wzrost ruchu organicznego o 475% oraz 316% wzrostu widoczności fraz kluczowych. Obecna liczba fraz kluczowych w top 50 (stan na 5 kwietnia 2024) to prawie 42 tysiące, szacowany ruch wynosi natomiast ponad 280 tysięcy (dane z Ahrefs). To wzrost o 163% w widoczności fraz oraz o 731% w ruchu organicznym względem roku 2020. Jeśli chodzi o zmiany w widoczności, jakie nastąpiły na przestrzeni całej współpracy, najlepiej obrazuje je wykres Senuto:

Jaki płynie z tego wniosek? Konsekwencja w działaniach oraz cierpliwość to kluczowe dla wyników w SEO podejście. Dzięki temu, że wciąż wzbogacamy stronę (a zwłaszcza bloga) o nowe treści, z miesiąca na miesiąc i z roku na rok zwiększamy widoczność w Google i przyciągamy coraz więcej odwiedzających, co wprost przekłada się na większą sprzedaż dla klienta!