Jak skutecznie prezentować produkty w sklepach internetowych z branży beauty?

5 min czyt.
Design
Jak prezentować produkty z branży beauty
Spis treści

    Wyobraź sobie, że masz kilka sekund, aby przekonać kogoś, kto właśnie przegląda dziesiątki podobnych produktów w sieci, że Twój krem, serum czy podkład jest tym jedynym, wartym dodania do koszyka. I nie chodzi tutaj tylko o piękne zdjęcia (chociaż te oczywiście też są ważne). W branży beauty, aby wyróżnić się z tłumu, trzeba pójść krok dalej. Klient nie tylko kupuje produkt – on kupuje obietnicę efektu, doświadczenia, emocji.

    Nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że w branży beauty konkurencja jest ogromna, a uwaga klienta ulotna. Nic dziwnego, że odpowiednia ekspozycja może stanowić różnicę między sukcesem a porażką. Poniższe wskazówki to esencja z mojego doświadczenia w pracy z branżą. To praktyczne rozwiązania, które pomogą zamienić przypadkowych odwiedzających w lojalnych klientów. 

    1. Pierwsze wrażenie – czyli oceniamy książkę po okładce

    Klienci branży beauty kochają piękno – przecież właśnie dlatego tu trafili! Strona Twojego sklepu musi wyglądać jak świeży makijaż: nowocześnie i czytelnie. Upewnij się, że branding jest spójny, a zdjęcia produktów tak piękne (i praktyczne, oparte na danych dot. wpływu na konsumenta), że klient chce kliknąć „kupuję!” jeszcze zanim przeczyta opis.

    Warto pokazać produkt w różnym świetle – zarówno klasyczne zdjęcie na białym tle, jak i naturalne zdjęcie „w akcji”, które pokazuje realne zastosowanie kosmetyku.

    2. Zdjęcia – pokazuj jak najwięcej

    Dobry produkt beauty nie boi się aparatu. Zdjęcia muszą być ostre, profesjonalne, ale jednocześnie naturalne i autentyczne. Zamiast zwykłych zdjęć katalogowych, pokaż produkt na dłoni, na twarzy modelki, w łazience lub na półce w pokoju. Klientka łatwiej zaufa produktowi, który może sobie wyobrazić w swojej kosmetyczce. Nie zapominamy też o wideo. Nawet krótki filmik pokazujący, jak rozprowadza się krem lub jak wygląda pomadka na ustach, angażuje znacznie szybciej niż same zdjęcia.

    3. Opisy, które się czyta, a nie omija wzrokiem

    Zapomnij o nudnych, technicznych opisach typu „krem 50 ml, nawilża, SPF 250”. Oczywiście, szczegóły techniczne są istotne, ale pamiętaj, że klientka kupuje efekt, a nie samą pojemność opakowania. Postaw na emocje i praktykę.

    Zamiast:

    „Krem intensywnie nawilżający do cery suchej”

    napisz raczej:

    „Twoja skóra będzie tak gładka, że makijaż stanie się tylko opcją”.

    Do tego kilka praktycznych punktów o składzie, bez zbędnej chemii, za to z jasno podanymi korzyściami. Niech klient wie, co dokładnie zyska, kupując właśnie u Ciebie.

    4. Klienci wierzą klientom (bardziej niż Tobie)

    Branża beauty opiera się na rekomendacjach. W końcu każda klientka szuka opinii innych osób, które już przetestowały dany kosmetyk. Dlatego opinie klientów powinny być widoczne od razu. Zadbaj o to, by można było dodawać recenzje ze zdjęciami – autentyczne zdjęcie efektu działania produktu mówi więcej niż 10 reklamowych sloganów.

    Dodatkowy tip: współpracuj z influencerami, ale tymi, którym klienci faktycznie ufają. To aktualnie działa tak samo dobrze jak standardowa reklama.

    5. Czytelność, czyli prościej się nie da

    Kupowanie kosmetyków przez internet to już standard, ale klienci wciąż się wahają: „A co jeśli odcień nie będzie dobry?” albo „Czy mogę to zwrócić, gdyby coś było nie tak?”. Wyraźnie więc komunikuj: warunki dostawy i zwrotów (najlepiej jednym kliknięciem)

    dostępność produktów („zostało tylko 5 sztuk” świetnie mobilizuje do szybkiego zakupu)

    realny rozmiar produktu (nie każ klientom zgadywać, jak duże jest to opakowanie, pokaż je w dłoni!)

    6. Personalizacja – klienci lubią, gdy jest „o nich”

    Każdy chce czuć się wyjątkowy – zwłaszcza klient beauty, który chce mieć kosmetyk „idealny dla mnie”. Wykorzystaj dane o poprzednich zakupach do tego, by trafnie rekomendować klientom kolejne produkty. Klientka kupiła tonik oczyszczający? Może warto zaproponować jej peeling lub krem nawilżający z tej samej linii? Proste narzędzia personalizacji pozwolą Ci zwiększyć sprzedaż, a klientka poczuje, że naprawdę ją znasz.

    7. Edukuj, a klienci zostaną z Tobą na dłużej

    Dobra prezentacja beauty to nie tylko sprzedaż. Klienci szukają wiedzy – jak prawidłowo nakładać serum, kiedy stosować peeling, jak dobrać kosmetyki do swojego typu skóry. Stwórz poradniki, mini-tutoriale albo krótkie artykuły. Edukuj klientów (np. obierając odpowiedni typ wideo w konkretnym trendzie jak np. edutainment), a staniesz się ekspertem, do którego chętnie wracają. Dzięki temu zbudujesz nie tylko lojalność, ale i zaufanie, które przekłada się na większą sprzedaż. Bo przecież klientka szybciej kupi kolejny kosmetyk u Ciebie, jeśli wcześniej nauczysz ją, jak prawidłowo go używać.

    8. Kobiety kupują emocje, mężczyźni konkrety 

    Badania marketingowe wskazują, że kobiety podczas zakupów kosmetycznych dużo silniej reagują na emocjonalne aspekty prezentacji. Przyciągają je obietnice korzyści („Twoja skóra będzie promienna i świeża przez cały dzień!”), osobisty ton komunikacji oraz szczegóły estetyczne, takie jak piękne zdjęcia, subtelne detale opakowań czy historie związane z produktem („stworzony przez kobiety dla kobiet”). Dla kobiet kluczowa jest relacja, poczucie, że produkt jest „dla mnie”, oraz możliwość utożsamienia się z marką i jej filozofią. 

    Z kolei mężczyźni częściej decydują się na zakup pod wpływem klarownych, racjonalnych argumentów: chcą szybko wiedzieć, jaki jest skład, jakie ma konkretne działanie („zmniejsza podrażnienia po goleniu w ciągu 3 minut”), jaka jest efektywność produktu oraz jak łatwo i szybko mogą go użyć. Przyciągają ich minimalistyczne opakowania, jasne instrukcje i praktyczna wartość – bez zbędnych dekoracji. Warto więc pamiętać, że im bardziej trafisz w oczekiwania poszczególnych grup klientów (często: emocjonalnie do kobiet, praktycznie do mężczyzn), tym większa będzie efektywność Twojej prezentacji produktów beauty.

    Jest coś jeszcze… warto łamać powyższe reguły – czyli jak robi to marka The Ordinary

    Choć powyższe rekomendacje świetnie sprawdzają się w większości przypadków, pamiętajmy, że czasami warto świadomie się od nich oderwać. Doskonałym przykładem jest marka The Ordinary, która podbiła rynek beauty, prezentując kosmetyki w zupełnie odmienny sposób niż konkurencja. Zamiast emocjonalnych opisów, pięknych zdjęć i rozbudowanego storytellingu, marka postawiła na bezkompromisową prostotę, techniczne opisy składników i laboratoryjny minimalizm. Paradoksalnie właśnie to wyróżniło The Ordinary na tle konkurencji, zapewniając ogromną rozpoznawalność i lojalność klientów, którzy szukali przede wszystkim klarownych informacji o składzie i działaniu. Dzięki przełamaniu standardowych zasad, The Ordinary zyskało opinię marki eksperckiej, autentycznej i transparentnej, udowadniając, że w branży beauty czasami mniej naprawdę znaczy więcej.

    Efektywna prezentacja produktów w branży beauty opiera się przede wszystkim na estetyce, emocjonalnych, angażujących opisach, wysokiej jakości zdjęciach (także tych pokazujących realne zastosowanie), transparentności oraz praktycznych wskazówkach. Kobiety częściej reagują na emocje, piękne detale oraz historie, które pozwalają im utożsamić się z marką, natomiast mężczyźni wolą jasne, konkretne informacje, praktyczne korzyści oraz minimalizm. 

    Nie zapominaj również, że autentyczne opinie klientów (dobrze eksponowane!) oraz edukacja konsumenta są niezwykle istotne – dzięki nim budujesz zaufanie i wzmacniasz więź z marką. Jednak pamiętaj, że w marketingu czasami warto świadomie złamać reguły. 

    Marka The Ordinary pokazuje, że odrzucenie tradycyjnych, emocjonalnych technik na rzecz surowej prostoty, laboratoryjnych opisów oraz totalnej przejrzystości może być równie skuteczne, jeśli tylko wpisuje się w DNA marki i potrzeby Twoich klientów.

    Krótko mówiąc: znajdź swój własny sposób komunikacji, kierując się podstawowymi zasadami branży, ale miej odwagę je łamać, gdy tego wymaga Twój produkt, klient i strategia. W końcu najlepsze historie w branży beauty tworzą marki, które potrafią łączyć sprawdzone metody ze świeżym podejściem i odrobiną kreatywnej odwagi.

    Źródła:

    1. https://carriem77.medium.com/the-purchasing-power-of-women-230ec98bc25d
    2. https://www.mintel.com/insights/beauty-and-personal-care/beauty-trends

    Nasza oferta

    Przeczytaj także

    Baza wiedzy

    Subscribe
    Powiadom o
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Avatar photo
    Dawid Lesiak

    Spis treści