Magento 1/Magento 2 – co musisz o tym wiedzieć w dobie po Wielkiej Migracji?
Rok 2020 przeniósł nawet najbardziej zatwardziałych off-line’owców w przestrzeń on-line’u. Stało się to nie tylko z kupującymi, ale również – a może przede wszystkim – ze sprzedawcami. Założenie sklepu internetowego, jego prowadzenie, modernizacja i dostosowywanie do wymogów otaczającej rzeczywistości to nie lada wyzwanie. Na początku trzeba dokonać wyboru odpowiedniej platformy e-commerce, potem pilnować, by wybrane rozwiązanie działało jak najlepiej i by nie zaliczyć spadków wynikających np. z błędnej migracji. A na tej przejechało się naprawdę wiele sklepów. I właśnie o tym będzie ten tekst…
TL;DR
Żyjemy w dobie konieczności przeniesienia się z Magento 1 na Magento 2. Niestety proces ten musi być dobrze zaplanowany i nie być przysłowiowym wsiadł na rower i pojechał. Chodzi o to, by nie stracić na migracji widoczności, klientów, pieniędzy – jak wiele sklepów internetowych.
Warto dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi i poczekać na pewien raport – ale o tym na końcu poniższego tekstu.
Rys historyczny: Jak się zaczęła Wielka Migracja Magento?
Zacznijmy od początku. Dlaczego w ogóle temat migracji z Magento 1 na Magento 2 jest tak gorący i zajmuje się nim większość e-commerce’owego świata? Otóż kluczowa jest data 30 czerwca 2020 roku. W tym dniu oficjalnie zakończyło się wsparcie Magento 1 przez firmę Adobe (nadmienię tylko, że ta wykupiła Magento w 2018 roku za 1,68 mld dolarów). Co w praktyce oznacza end-of-support? Najprościej rzecz ujmując:
Nic zatem dziwnego, że w ten sposób konieczna okazała się migracja na Magento 2, a z tą, jak się okazało wiąże się wiele problemów i boleśnie przekonały się o tym nawet czołowe polskie e-commerce’y.
Czy musisz przejść na Magento 2?
Odpowiedź jest prosta. Tak. Jeżeli nadal masz sklep internetowy działający na Jedynce, musisz szybko pomyśleć o Dwójce. Szansa, że tak właśnie jest, jest dosyć duża – zważywszy, że udział Magento w rynku kształtuje się na poziomie ok. 2% – prawie 2000 sklepów w Polsce.

Pamiętaj, że wiele przemawia za migracją. Na szali leżą nie tylko kwestie bezpieczeństwa, chociaż w obliczu liczby ataków hakerskich na sklepy (ponad 200 sklepów na świecie w samym wrześniu 2020), urastają one do głównego zagadnienia.
Nie trzeba być wielkim myślicielem, by wiedzieć, że to w efekcie prowadzi do spadku sprzedaży. Ale do brzegu. Magento 2 to wiele funkcjonalności, których posiadanie jest teraz kluczowe dla Twojego przetrwania w świecie zakupów on-line:

Ile można stracić na nieudanej migracji?
Życie pokazało nam, że z migracjami to nie takie „wsiadł na rower i pojechał”. Mimo że Magento przygotowało oficjalne narzędzie, dzięki któremu migracja miała być bułeczką z masłem. Mowa oczywiście o Data Migration Tool. W praktyce okazało się, że by dobrze zrobić migrację, konieczne są dodatkowe nakłady pracy, zwrócenie uwagi na naprawdę wiele czynników i przysłowiowy pomyślunek. Co się dzieje, gdy czegoś zabraknie? Oto kilka przykładów:



Jak widać po powyższych zrzutach ekranu gigantyczna ilość pracy (nie tylko zespołu odpowiedzialnego za widoczność organiczną) została zmarnowana ze względu nie nieudaną migrację
Jak widać stracić można naprawdę wiele. Można to policzyć w ruchu organicznym widoczności, a to przecież bezpośrednio przekłada się na wyniki finansowe. A gdy te spadają, zaczynamy myśleć o szybkim ratowaniu sytuacji. Ale po kolei…
Migracja z Magento 1 na Magento 2 – co może pójść nie tak?
Okazuje się, że naprawdę wiele. Czasami błędy dotyczą legendarnych drobiazgów, innym razem pod uwagę nie wzięto czegoś naprawdę dużego. Co zaliczamy do podstawowych błędów podczas Wielkiej Migracji?
I tak naprawdę to tylko kilka z kilkuset rzeczy, które można zepsuć podczas migracji. Spokojnie można o tym napisać książkę (już widzę w polecanych w Empiku: “1234 rzeczy, które można spieprzyć podczas przechodzenia na Magento 2. Szkice krytyczne węglem”).
Jak przygotować się do migracji?
Przed tym już nie uciekniesz. Ale o tym przebywaliśmy Cię już w pierwszych zdaniach tego tekstu. Jeżeli nadal działasz na Jedynce, Dwójka już czai się za rogiem. Co do samego procesu migracji, a właściwie przygotowania do niego: nie ma jednej złotej zasady. Każdy sklep jest inny i zawiera inne moduły. Ale po kolei.
Poniżej znajdziesz kilka ogólnych zasad. W momencie, gdy piszemy ten tekst, opracowywany jest nasz duży Agencyjny raport o migracji – temat nas pochłonął bez reszty i okazało się, że nie zamkniemy sprawę jednym tekstem. Jeżeli zatem chcesz dowiedzieć się:
Daj znam chwilkę i cierpliwie poczekaj na raport.
Ogólnie proces przygotowywania migracji powinien wyglądać tak:
Oczywiście przez ten proces – o czym już też wspomnieliśmy – nie przejdziesz sam. Musisz mieć posiłki w postaci ekspertów i agencji SEO
Jak się uratować po bardziej lub mniej nieudanej migracji?
Najlepiej oczywiście nie zastanawiać się nad tym zagadnieniem i przygotować się do migracji. Wówczas będziemy mądrzy przed szkodą, nie stracimy itp. No ale życie jest życiem, a migracje migracjami. Gdy już jest po ptokach, trzeba wezwać wsparcie…

I wtedy całe na biało, na złotym koniku wjeżdżają SEO i wsparcie techniczne. Oczywiście nie tak szybko, kluczowe jest dokładne oszacowanie strat i opracowanie planu naprawczego.
Na zakończenie…
Temat Migracji na Magento 2 jest bardziej złożony, niż Ci się wydaje. Nawet bardziej złożony niż nam się wydawało. Dlatego zamiast jednego tekstu, opracowujemy raport, z którego dowiesz się, czy Twój sklep działa na magento 1 (załączyliśmy do niego listę aż 1763 takich sklepów), jak przygotować się do migracji i bezboleśnie przez nią przejść. Finiszujemy, także stay tuned!